Budapeszt - stolica Węgier położona nad Dunajem formalnie składa się z trzech miast: Budy, Pesztu i Obudy połączonych w latach 1872 - 1873.
Na zwiedzanie tej dużej metropolii na pewno trzeba zarezerwować kilka dni.
Ponieważ nasz hotel usytuowany był bardzo blisko jednej ze stacji metra, wybraliśmy tę formę poruszania się po mieście. Warto więc już na samym początku zaopatrzyć się w Budapest Card. Można ją wykupić na 24, 48 lub 72 godziny w kasach metra, hotelach, biurach podróży, w informacjach turystycznych i na lotnisku. Do karty dołączone są różnego rodzaju gratisy i rabaty. My skorzystaliśmy z bezpłatnego wejścia do jednego z miejskich muzeów i z gratisowej możliwości zwiedzania Budy i Pesztu wraz z przewodnikiem. Oprócz tego mając Budapest Card można korzystać z wszelkiego rodzaju komunikacji (metra, autobusów i tramwajów). Zwiedzanie zaczęliśmy od Pesztu. Budowlą najbardziej charakterystyczną dla tej części miasta jest budynek Parlamentu. Stanowi on jeden z najstarszych i bardziej znanych budynków państwowych w Europie. Do jego zwiedzania codziennie ustawiają się bardzo długie kolejki chętnych. Gmach budowano od 1885 - 1904 r. i reprezentuje on cechy neogotyku i baroku. Niezwykle atrakcyjnie Parlament prezentuje się od strony Dunaju, do którego skierowana jest jego główna fasada. Z innych zabytków Pesztu wymienić można Bazylikę św. Stefana będącą największym kościołem stolicy Węgier. Bazylika poświęcona została królowi węgierskiemu Stefanowi I. Oprócz Bazyliki w Peszcie znajduje się jeden z największych i najważniejszych placów - Plac Bohaterów zwany też Placem Tysiąclecia. Rozpoznać go można po stojącej wysokiej kolumnie z rzeźbą archanioła Gabriela na szczycie i łukowej kolumnadzie biegnącej dookoła placu. Zakończenie budowy placu miało miejsce w 1929 r. Wkrótce potem stanął tutaj pomnik poświęcony poległym w czasie I wojny światowej. Później plac ten był świadkiem toczącej się historii państwa węgierskiego. Stał tutaj pomnik Franciszka Józefa, po II wojnie światowej pomnik Stalina a potem pomnik Lenina. Z Placem Bohaterów łączy się niezwykle atrakcyjna aleja Pesztu - Ulica Andrassyego wzdłuż której wznoszą się eklektyczne, neorenesansowe budynki wśród których na pewno warto zobaczyć gmach opery węgierskiej zbudowanej w latach 1875 - 1884. Za Placem Bohaterów w Parku Miejskim zobaczyć można Zamek Vajdahunyad. Ten zespół budynków powstał w latach 1904 - 1908 jako kopie obiektów z terenu Wielkich Węgier w różnych stylach architektury węgierskiej. Miesza się tutaj gotyk, renesans i barok a nazwa została zaczerpnięta z kopi Zamku Vajdahunyad w Siedmiogrodzie. Peszt leżący na lewym brzegu Dunaju ma charakter mieszkalny i usługowy. Znajdują się tutaj przede wszystkim sklepy i instytucje. Pod względem atrakcyjności to Buda jest ładniejszą częścią miasta. Położona na prawym brzegu Dunaju w znacznej części jest zalesiona i pagórkowata. Stanowi niesamowity kontrast pomiędzy hałaśliwym i zatłoczonym Pesztem. Jeżeli zwiedzanie miasta Was zmęczy to zdecydowanie polecamy udać się do Budy na odpoczynek. Krokiem, który spowodował połączenie Budy i Pesztu było na pewno powstanie w 1849 r. pierwszego stałego mostu pomiędzy obiema częściami miasta. Największą atrakcją Budy jest na pewno Wzgórze Zamkowe z Zamkiem Królewskim. Prawdopodobnie pierwsza siedziba królewska pojawia się tutaj w XIV w. Najstarsze fundamenty pochodzą z czasów Ludwika Wielkiego. Kolejni władcy podczas swojego panowania dokonywali różnych przekształceń i rozbudowy zamku w aktualnie obowiązującym stylu architektonicznym. W 1578 r. wybuch arsenału w zamku w czasie zdobywania Budy przez Turków całkowicie zniszczył budynek. W czasie objęcia rządów przez Habsburgów zadecydowano o budowie nowej siedziby w stylu barokowym. Dużych zniszczeń na zamku dokonała też II wojna światowa. Obecny wygląd zamku jest rezultatem powojennej odbudowy, która znacznie odbiega od oryginału. Na zachód od Wzgórza Zamkowego wznosi się Góra Gellerta. Na jej szczycie w latach 1850 - 1854 zbudowano austriacką Cytadelę. Obiekt ten jednak nigdy nie został wykorzystany militarnie i w 1897 r. przekazano go władzom miasta. Po długich wahaniach czy zwiedzać wnętrze Cytadeli czy nie wkroczyliśmy w końcu do środka i niestety rozczarowaliśmy się. Bilet wstępu wychodzi dość drogo a zwiedzania jest bardzo mało. Lepiej jest pospacerować dookoła Cytadeli i nacieszyć oczy widokiem panoramy Budapesztu z leniwie płynącym Dunajem. Obok cytadeli znajduje się Pomnik Wolności wzniesiony w 1947 r., który przez wiele lat poświęcony był żołnierzom radzieckim poległym w walce o Budapeszt. Pomnik przedstawia 14 metrową kobietę z brązu trzymającą liść palmowy ustawioną na 26 metrowym postumencie. Z tego miejsca można też przy dobrej pogodzie podziwać piękne widoki rozpościerającego się w dole miasta. Będąc w Budapeszcie warto też zwrócić uwagę na mosty. Najbardziej znane to Most Elżbiety, Most Łańcuchowy, Most Małgorzaty i Most Wolności. Most Elżbiety powstał w latach 1897 - 1903. Do 1926 r. ten most był przedmiotem sensacji ze względu na przęsło, które było tak długie, że rozciągało się od jednego brzegu Dunaju do drugiego. Po wysadzeniu mostu przez wycofujące się wojska niemieckie wybudowano nowy, znacznie szerszy dla ruchu miejskiego i oddano go do użytku w 1964 r. Drugim mostem, którego strzegą leżące lwy jest Most Łańcuchowy, który został zbudowany jako pierwsze stałe połączenie Budy i Pesztu. Ideę wybudowania go podjął István Széchenyi, stąd też jest nazywany Mostem Széchenyi'ego. Ten most został również wysadzony przez Wehrmacht w czasie II wojny światowej. Po odbudowie oddano go do użytku w 1949 r. Most Małgorzaty to połączenie Pesztu z Wyspą Małgorzaty, która jest sztucznie utworzoną formą z trzech mniejszych wysepek na Dunaju. Na Wyspie Małgorzaty znajdują się liczne tereny zielone z boiskami, kortami, hotelami umożliwiającymi aktywny odpoczynek turystom i mieszkańcom. Najkrótszym mostem w Budapeszcie jest Most Wolności łączący plac Fővám z placem św. Gellerta. Powstał w latach 1894 - 1896. Po II wojnie światowej odbudowano go w roku 1946 - stąd też wzięła się jego nazwa. Szczegółem wyróżniającym ten most od innych są wizerunki mitycznych ptaków Turul umieszczone na zwieńczeniu mostu. Zwiedzanie Budapesztu może być ciekawe ze względu na różnorodny charakter tego miasta. Z jednej strony mamy zabiegany Peszt, z drugiej Budę, w której czas jakby stanął a obie te części rozdziela rzeka Dunaj.
Przydatne info:
- Budapest-card (w cenie komunikacja, wejścia do obiektów muzealnych i użyteczności publicznej za darmo lub ze zniżkami): http://www.budapest-card.com
- komunikacja miejska (polecamy bilety jednodniowe 1550HUF lub trzydniowe 3850HUF) szczegółowy cennik, mapy komunikacji, rozkład jazdy: http://www.bkv.hu
- szukasz kwatery nad Balatonem? Strona, która pomoże Ci w poszukiwaniach noclegu: http://www.zimmerinfo.hu/.
- z Węgrami w znakomitej większości można porozumieć się w j. niemieckim, angielski jest mniej znany i funkcjonuje głównie w masowej turystyce
- budapesztański napiwek bardzo często jest wliczony w rachunek
- w Budapeszcie uważaj na restauracje, kelnerzy często oszukują na cenach, zdarzają się także nieuczciwe sklepy, jak spostrzeżesz niezgodność zasłaniają się nieznajomością języka, tylko stanowcze postawienie sprawy zmiękcza oszusta. Nie zauważyliśmy przejawów nieuczciwości poza Budapesztem.
Opracowano na podstawie www.biletti.pl