Kacwin - położona na Spiszu wieś jest jedną z najstarszych miejscowości w tym regionie. Jej nazwa pochodząca z j. niemieckiego i oznaczająca Koci Zakątek wspomniana jest już w dokumencie z 1320 r.
We wsi zobaczyć można kościół p.w. Wszystkich Świętych ufundowany prawdopodobnie przez Piotra Schwarza - podskarbiego Zygmunta Luksemburskiego na początku XV w. Kacwin jest jedyną w Polsce miejscowością w której znajdują się "sypańce" czyli dawne spichlerze. Sypańce w chwili obecnej wtłoczone są w szereg kacwińskich budynków przy głównej ulicy i przedstawiają dość żałosny widok. Widać, że od wielu lat nikt tymi zabytkami się nie opiekuje. Szkoda, że taka atrakcja nie dość, że pozostaje nieoznakowana to jeszcze i zapomniana. W Kacwinie znajdują się też dwa wodospady. Jeden z nich "Pod Mynaszką" położony jest niedaleko kościoła. Na miejscu okazało się, że nie można do niego dotrzeć, gdyż dojście zagrodzone jest bramą. Zdjęcia wodospadu udało się nam zrobić dzięki uprzejmości sąsiada, który pozwolił dojść do wodospadu przez swoją posesję. Nasuwa się tutaj pytanie: jeżeli jest to lokalna atrakcja, dlaczego ktoś potraktował ją jako własność prywatną? Jeżeli ktoś planuje tutaj wypoczynek to znajdzie dość sporo miejsc noclegowych. Kacwin zaprasza również zimą na istniejące tutaj wyciągi narciarskie. Ze wsi roztacza się malowniczy widok na Tatry Polskie i Słowackie. Blisko stąd jest do Zamku w Niedzicy i ruin w Czorsztynie oraz nad Jezioro Czorsztyńskie z zaporą. Wielbicieli słowackiego piwa ucieszy fakt, że niedaleko Kacwina po stronie słowackiej położona jest wieś Velka Frankova. Nie radzimy jednak wybierać się na Słowację tą drogą po deszczach. Przejazd przez kałuże i glinę może zamienić się w ekstremalną przeprawę.
Więcej na: www.kacwin.com